Witaj na Stronie Kibiców Radomiaka Radom!
  • +1 punkt po 30. kolejce

    +1 punkt po 30. kolejce

    O 1 punkt po 30. kolejce powiększył przewagę nad strefą spadkową Radomiak i na 4 kolejki przed końcem sezonu wynosi 9 punktów. "Zieloni" ponad 50% punktów zdobyli w meczach, w których pierwsi stracili gola. »

  • Klubowe rekordy po meczu z Lechem

    Klubowe rekordy po meczu z Lechem

    Radomiak wyśrubował do 5 swój klubowy rekord liczby kolejnych meczów domowych z Lechem w ekstraklasie bez porażki i jednocześnie pobił rekord takiej serii z dowolnym rywalem w najwyższej klasie rozgrywkowej. »

  • Radomiak Radom - Lech Poznań 2:2 (0:2)

    Radomiak Radom - Lech Poznań 2:2 (0:2)

    W meczu 30. kolejki ekstraklasy zremisował z Lechem Poznań 2:2 mimo, że do 78. minuty przegrywał 0:2. Gole dla "Zielonych" strzelili Capita i Abdoul Tapsoba w doliczonym czasie. »

Orlęta Łuków - Radomiak Radom 3:2 (3:0) [FOTO]

05-08-2009 22:57 [źródło: Własne]
Dwa celne strzały oddane na bramkę Radomiaka w przekroju całego meczu wystarczyły, aby Orlęta Łuków pokonały zielonych. W zdobyciu trzeciej, a w zasadzie drugiej w kolejności bramki pomógł gospodarzom Daniel Barzyński, który trafił do własnej siatki. Zieloni po zmianie stron całkowicie zdominowali rywali, ale nie zdołali nawet wyrównać. Radomianie zmagali się nie tylko z rywalem czy silnie padającym deszczem, ale i z sędzią, który nie podyktował w pierwszej połowie dwóch ewidentnych rzutów karnych.

Zdjęcia z meczu Orlęta - Radomiak można zobaczyć klikając w tym miejscu.

Podopieczni trenera Jerzego Rota rozpoczęli mecz mocno nieskoncentrowani i zostali skarceni już w 3. minucie. Piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do bramki strzeżonej przez Piotra Banasiaka skierował jeden z graczy Orląt. Zieloni ruszyli do odrabiania strat i chwilę później za sprawą Pawła Tarnowskiego zdobyli bramkę, ale nie została ona uznana, bowiem arbiter uznał, że nasz napastnik znajdował się na spalonym. Gdy wydawało się, że Radomiak opanował sytuację na boisku w 9. minucie nieatakowany przez nikogo Daniel Barzyński tak niefortunnie uprzedził wychodzącego do piłki Piotra Banasiaka, że pokonał własnego kolegę z drużyny. Zrobiło się 2:0 dla Orląt. Radomiak w dalszym ciągu bezapelacyjnie przeważał na boisku, ale z tej przewagi niewiele wynikało. W 20. minucie po strzale Pawła Tarnowskiego z ostrego kąta i w 25. minucie po technicznym uderzeniu Pawła Boryczki na posterunku był bramkarz z Łukowa. Wreszcie w 30. minucie po prostopadłym zagraniu sam na sam z golkiperem gospodarzy znalazł się Krzysztof Wierzba, ale nie trafił czysto w piłkę i ta padła łupem bramkarza Orląt. Napór zielonych nie słabł. W 35. minucie Krzysztof Wierzba wyprzedził w polu karnym defensora z Łukowa, a ten sprowadził naszego napastnika do parteru. Ewidentny rzut karny, lecz gwizdek sędziego milczał. Chwilę później Paweł Tarnowski po strzale z głowy powinien zdobyć kontaktowego gola, ale uderzył minimalnie obok słupka. Tymczasem gospodarze w 40. minucie przeprowadzili kontratak, który zakończył się trafieniem na 3:0. Był to drugi i ostatni celny strzał piłkarzy Orląt w tym meczu.

Srogiej reprymendy swoim podopiecznym w przerwie udzielił szkoleniowiec zielonych i ci od początku drugiej odsłony nie zważając na niesprzyjające warunki gry ostro wzięli się do pracy. Radomianie niemal przez całe drugie 45. minut gry nie schodzili z połowy rywali odbierając piłkę zaraz po stracie. Na kontaktowego gola musieliśmy czekać do 65. minuty. Wówczas Krzysztof Wierzba otrzymał ładne podanie w pole karne i pokonał strzałem po ziemi golkipera gospodarzy. Na 3:2 bezpośrednio z rzutu wolnego trafił Arkadiusz Oziewicz. Gospodarze odpowiedzieli jedną kontrą, którą zakończyli niecelnym uderzeniem. Do końca spotkaniu mimo ciągłych ataków i kilku dobrych okazji radomianie nie zdołali pokonać bramkarza Orląt i mecz zakończył się zwycięstwem piłkarzy z Łukowa.

Miejmy nadzieję, że tak niemiłe niespodzianki piłkarzom Radomiaka nie będą się już przytrafiać i zieloni poprawią swoją grę, bowiem do inauguracji ligi pozostało już tylko 10. dni.

A kolejny sparing, ostatni przed zmaganiami w III lidze podopieczni Jerzego Rota rozegrają w najbliższą środę na stadionie przy ulicy Struga 63 z KS Warka. Już dziś serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie.

Orlęta Łuków - Radomiak Radom 3:2 (3:0)
(Wierzba 65', Oziewicz)

Radomiak: Banasiak - Szary, Sikorski, Sala, Łatkowski, Barzyński, Oziewicz, Wlazło, Boryczka, Tarnowski, Wierzba (68' Lesisz)

Komentarze (12)

Nick Data Treść
q
(IP:)
06-08-2009 14:37Zgadzam się całkowicie z przedmówcą. Panowie prezesi apel do WAS. Jezeli chcemy myslec o awansie to MUSIMY sprowadzic DOŚWIADCZONEGO obrońcę do PIERWSZEGO składu który uspokoi grę w tej formacji i to od zaraz a nie liczyć że jakoś to będzie, bo będzie źle!!!! Dziś np. z Narwi za darmo odszedł CIOS. Poszukajcie kogoś podobnego.!!!! Inaczej owszem będziemy strzelać bramki w co nie wątpię, ale będziemy ich również dużo tracić i nic z tego dobrego nie wyjdzie.

stamo
(IP:)
06-08-2009 14:26Przepraszam ale Nasza obrona pogrąży cały zespół w ligowych rywalizacjach.Miał to być mecz gdzie miała się pokazać "żelazna" jedenastka która będzie walczyła o awans.A tu słabiutkie Orlęta pakują Nam 3 bramki w 45minut-tego nieda się wytłumaczyć(sędzia,pogoda,chwilowa niedyspozycja)-cała obrona+bramkarz do niczego się nie nadaje.Co reprezentuje Nasza obrona pokazał Nam ŁKS(ale to można było wytłumaczyć)Fakt w ofensywie chłopaki sobie radzą,ale Oni też widzą co się dzieje z tyłu.Jeżeli szybko nie wzmocnimy defensywy conajmniej dwoma graczami to mimo nieraz naprawdę dobrej gry będziemy tracić punkty,czy nikt tego nie widzi???

fanUK
(IP:)
06-08-2009 13:02a naprawde wazne jest, ze zespol strzela bramki(i nie traci oczywiscie...), strzela nowy napastnik i w kolejnym meczu nawiazuje wlke mimo straty bramek na poczatku..

Leon z Poczty
(IP:)
06-08-2009 10:30Wbili dwie bramki, jedną daliśmy gratis :) Co nie zmienia faktu i z tym się chyba wszyscy zgodzimy, że nie powinniśmy nikogo lekceważyć, z szacunkiem podchodzić do każdego rywala i takie drużyny spokojnie ogrywać a nie ośmieszać Radomiaka!

kibic
(IP:)
06-08-2009 10:22Panowie nie ma o co sie spierac.Faktem jest przewaga Radomiaka w drugiej polowie gdzie lukowianie wpuscili na plac gry mlodych zawodnikow czyli juniorow(w czerwcu zdobyli majstra lubelszczyzny).Kolejny fakt jest niepodwazalny-zaden dobry zespol nie pozwoli sobie strzelic 3 bramki w 45 minut!!!! a tym bardziej karygodne jest glupie tlumaczenie.Zapamietajcie wszyscy kibice madre swiete slowa "gra sie tak jak przeciwnik pozwala"!!!!!Mozna sie tlumaczyc jak ktos wbije jedna bramke ale nie 3-0 do przerwy.Zobaczcie dalej :jak Niemcy graja,dadza sie wyszumiec uspia rywala a potem zgarniaja cala pule.Jest nawet fajne powiedzenie"wszyscy graja a jednak Niemcy wygrywaja"!!!

Radomiak
(IP:)
06-08-2009 10:05W pilce sie zdarza niejodnokrotnie ze nie wygrywa druzyna lepsza i mozesz miec nawet 100 sytuacji a i tak nie wygrasz, bo czegos zabraknie vide mecz Pucharu Konfederacji Hiszpania - USA. Hiszpanie oddali ponad 20 celnych strzałów, a USA dwa i wygrało 2:0 takze spokojnie. proponuje wszystkim przyjscie w sobote na sparing i na wlasne oczy przekonanie sie jak gra ten zespol a nastepnie w niedziele na lige!!

qwerty
(IP:)
06-08-2009 07:50To Orlęta grały w super pogodzie, a Radomiak podczas burzy ... Jeżeli się ma wielką przewagę to się wygrywa po 6:0, a nie przegrywa z drużyną gdzie połowa to juniorzy, a pozostali to testowani gracze, którzy widzieli się pierwszy raz w życiu.

du hast.
(IP:)
06-08-2009 01:26wiec wynik meczu oceniam na remis z powodu samobuja, to niebyła ich zasługa wiec?

M1910
(IP:)
05-08-2009 23:55Czy ktos wie moze czemu nie bronil ten Kuczera?

m
(IP:)
05-08-2009 23:50qwerty widziałeś mecz? jakbys widzial to bys widzial te karne ktore byc powinny, a chyba nie powiesz mi ze ulewa sprzyja grze w pilke. Cz Orlęta w sumie w całym meczu przeprowadziły dwie kontry zakonczone strzalem jakimkolwiek. jedna po której padła bramka w 1 polowie i druga w durgiej polowie, strzal obok. z roznego to kazda druzyna potrafi strzelić bramkę o samobóju nie wspomnę, poza tym tło dla Radomiaka.

qwerty
(IP:)
05-08-2009 23:37Jak przegrany mecz to przez pogodę, sędziego. Trochę samokrytyki. Prawda jest taka, że ten wasz Radomiak się nie wzmocnił, a wy macie ambicje jakby zostało ściągniętych co najmniej 5 graczy z 1 ligi. Zejdźcie na ziemie

Cz
(IP:)
05-08-2009 23:37bez przesady, Orleta nie były wcale taką słabą drużyną, w drugiej połowie owszem Radomiak przewazał, ale nasz zespół też skonstruował kilka ładnych akcji... Pozdrawiam i życze powodzenia w III lidze.

TERMINARZ - WIOSNA 2025
31. kolejka: Piast Gliwice - RADOMIAK RADOM | nd. 4.05 - godz. 12:15
32. kolejka: RADOMIAK RADOM - Pogoń Szczecin | sb. 10.05 - godz. 14:45
33. kolejka: Stal Mielec - RADOMIAK RADOM | pt. 16.05 - godz. 18:00
34. kolejka: RADOMIAK RADOM - Motor Lublin | sb. 24.05 - godz. 17:30
SKLEP
OSTATNI MECZ
  • Radomiak Radom
    30. kolejka
    2:2
    Lech Poznań
    Radomiak Radom - Lech Poznań
KALENDARIUM
Dzisiaj jest: Wtorek, 29 kwietnia 2025
Rocznice urodzin
29-04 Aleksander Czachor 102. Aleksander Czachor
Rocznice śmierci
29-04 Lechosław Chalabry 16. Lechosław Chalabry
NASTĘPNY MECZ
  • Piast Gliwice - Radomiak Radom
    Piast Gliwice
    31. kolejka
    vs
    Radomiak Radom
    Niedziela, 4 maja - godz. 12:15
TABELA EKSTRAKLASY
Lp. Drużyna M Pkt
1.Raków Częstochowa3062
2.Lech Poznań3060
3.Jagiellonia Białystok3058
4.Pogoń Szczecin3053
5.Legia Warszawa3050
6.Cracovia Kraków3045
7.Motor Lublin3043
8.Górnik Zabrze3042
9.GKS Katowice3042
10.Piast Gliwice3038
11.Widzew Łódź3037
12.Korona Kielce3037
13.Radomiak Radom3036
14.Zagłębie Lubin3033
15.Lechia Gdańsk3030
16.Puszcza Niepołomice3027
17.Stal Mielec3026
18.Śląsk Wrocław3025
MAPA SERWISU
© 2004-2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved radomiak